Data: 2016-03-05 15:35:35
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-03-05 13:42, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
> news:56dab317$0$645$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2016-03-05 10:05, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 05.03.2016 o 01:26, Pszemol pisze:
>>>>
>>>> Obawiam się że i dziś nie jest to mielonka - to szynka prasowana,
>>>> więc są tam duże i małe kawałki mięsa uformowane aby się do
>>>> puszki zmieściły. Ale przyznaję, że dawno nie kupowałem...
>>>
>>> Mógłbyś się rozczarować. Trochę rozumiem ten Twój sentyment, bo mój mąż
>>> ma ten sam - czasami go nachodzi, żeby kupić tego krakusa, jak wpadnie
>>> mu w oko na półce. Ale zawsze potem jest lekkie rozczarowanie, że to
>>> jednak nie to, co w czasach dzieciństwa. A może to gusta się zmieniły?
>>
>> Z tego samego powodu nie kupuję Turystycznej.
>> Kiedyś to była mielonka, teraz jest spam.
>
> Smak to ciekawa rzecz którą chyba ciężko jest oceniać wyrwaną z kontekstu.
> Jak generalnie był niedostatek wszystkiego to smakowały nam pomarańcze
> nawet takie zielone, niedojrzałe z Kuby. Teraz bym się takich nie dotknął.
Po pierwsze to, po drugie (też) klasyczne "szanujmy wspomnienia".
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|