Data: 2012-03-09 21:29:50
Temat: Re: Parowar - refleksje.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 9 Mar 2012 17:22:43 +0100, Szpilka napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1ad9zjkqtz6ev$.1732ln81523xr.dlg@40tude.net...
>> Ziemniaki - absolutne nieporozumienie, szkliste, zupełny brak puszystości,
>> przesiąknięte i ociekające wilgocią. Czyli - gotuję je nadal tradycyjnie.
>
> A ja dopiero odkryłam niesamowity smak ziemniaka własnie z parowara. Jestem
> zachwycona. Gotowane z wody traca wszystko co w nich najlepsze.
>
Moze i tak, ale konsystencja klucha mi w ziemniaku nie pasuje :-)
>> Ryba, klopsiki mięsne - rewelacja.
>> Brokuły, cukinia - rewelacja.
>
> Marchewka, seler, fasolka szparagowa, kalafior - poezja.
Jeszcze nie robilam, pierwsze wrazenia dopiero, ale wiem z opinii w necie,
że tak. No i na te ziemniaki się napaliłam, naobiecywałam MŚK jakie pyszne
będą, a tu klapa.
>
>
>> Parówki - mogą być.
>
> Nie robiłam.
>
> Często robię pierś z kurczaka obsypaną wcześniej różnymi ziołami.
>
Dziś robiłam rybę, mintaja w przyprawach - bardzo dobry.
--
XL
|