Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Stefan" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Ratunku, wegańska uczta
Date: Sun, 26 Oct 2014 10:57:45 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 48
Message-ID: <m2igip$j4r$1@node2.news.atman.pl>
References: <m2b36g$ah8$1@node2.news.atman.pl>
<2...@g...com>
<544ca43f$0$11153$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 89-66-135-53.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1414317465 19611 89.66.135.53 (26 Oct 2014 09:57:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Oct 2014 09:57:45 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <544ca43f$0$11153$65785112@news.neostrada.pl>
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Importance: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 15.4.3555.308
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V15.4.3555.308
X-Antivirus: avast! (VPS 141025-1, 2014-10-25), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:358277
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:544ca43f$0$11153$6...@n...neostrad
a.pl...
Dnia 2014-10-25 15:43, obywatel Sławomir Kurek uprzejmie donosi:
> W dniu czwartek, 23 października 2014 16:26:24 UTC+2 użytkownik bbjk
> napisał:
>
>> W planach kolacja, jeden z gości to weganin.
>
> W moim świecie, to o menu decyduje gospodarz i dlatego się do niego
> przychodzi, aby skosztować coś (spécialité de la maison), czego nie
> ma/jada się u siebie w domu.
Ależ oczywiście... zawsze decyduje gospodarz. Dlatego ten, co szanuje
innych odmienność, a wie o niej, potrafi dostosować to menu do sytuacji.
Specjalite nie musi się ograniczać do jednej wciąż tej samej potrawy.
Z uwagą (jak zwykle) czytam wasze posty, a sam chciałbym podzielić się z
wami refleksjami z jednego (jedynego jak do tej pory i nie daj Panie Boże
więcej) spotkania z weganką (?).
nasze grono spotyka się co miesiąc zwykle w pierwszy piątek miesiąca, aby
przy wzajemnej spowiedzi z ubiegłego okresu zająć się degustacją różnych
wytworów pitnych (przeważnie panowie) i wypieków (przeważnie Panie, bo one
tzn te wypieki nie ida w d..y tylko w cyc :). Jedna z naszych koleżanek,
Florydzianka od 40 prawie lat zapytała się wcześniej () czy może przyjść z
koleżanką takoż Florydzianką, rzekomo niezłą aparatką. Ciekawi jej byliśmy
okrutnie. I co się okazało? Absolwentka kieleckiego geologa wywędrowała w
świat, zakotwiczyła się przy jakimś Jankesie i tak jej zeszło te 40 lat. 2
czy 3 mężów a co najgorsze doznała przełomu w bulwie i zaczęła prowadzić
zdrowotny tryb życia.
My sobie gadamy konsumujemy a ta zasuszona córka krokodyla zaczyna truć.
Jakie to niezdrowe, szkodliwe itp. My za pierożki a ona jakieś trawy suszone
z torebki wyciąga i miętoli protezą. I dziamdzia, jakie to dobre i zdrowe.
My za miareczki z 5letnią naleweczką z derenia, a ona wodę bez gazu z jakąś
tabletką zakwaszającą czy zasadową, I dziamdzia dalej. W naszym gronie jest
wielu postrzeleńców płci obojga (nie dziwota, po kopie latek każdemu bije w
czajnik) ale takiej popierdułki to jeszcze nie widzieliśmy.
Kochani , ja (i nie tylko) zawsze uważałem - wleziesz między wrony, kracz
jak i one. Przychodzisz w goście, to weź pod uwagę że gospodarz chce cię
przyjąć jak najlepiej potrafi. Nie narzucaj mu swoich poglądów.
Na tym na razie kończę i biorę się za ładny kawał szyneczki wieprzowej
(peklowanej dwa dni) w chińszczyźnie ala Kurdwanów :)))
Smacznego!
pozdr
Stefan
|