Data: 2012-08-19 17:47:46
Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:k0r7da$206$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2012-08-19 15:57, Ed pisze:
>
>> Nie wiem za bardzo, co to znaczy, że trolluję?
>> Po prostu głupio mi kupować w sklepie 1 pierś parę razy w tygodniu,
>> pomijając już, że to jest trochę upierdliwe, a upieczenie wymoczonej w
>> jakimś mniej stężonym roztworze niż do peklowania innych mięs powinno
>> być lepsze niż upieczenie odleżałych w lodówce na sucho przez parę dni.
>> Przynajmniej tak mi się wydaje.
>
> Nie ma odleżeć w lodówce kilka dni, ani na sucho, ani na mokro.
>
> Kup hurtowo, zamroź. Wyciągaj po jednej, czy ile zjesz naraz i po
> rozmrożeniu w pokojowej temp. natrzyj przyprawami lub marynatą na 1 h.
> Piecz, lub smaż albo uduś, co chcesz.
Mam wrażenie, że wątkotwórca szuka po prostu sposobu na przechowanie tych
piersi z kurczaka. Już nie ma znaczenia czy peklowanie, czy marynowanie. Po
porstu raz w tygodniu kupuje więcej i chce przechować w lodówce.
IMO najlepszy sposób to albo kupienie piersi pakowanych - mają wtedy na
opakowaniu datę do kiedy mogą leżeć w lodówce. Tak pakowane mięso można
kupić głównie w marketach. I jak poleży ono kilka dni to nic mu nie będzie.
A jeśli faktycznie nie chce kupować codziennie to może zrobić dokładnie tak
jak piszesz: kupić hurtowo, podzielić na porcje, zamrozić i wyciągać wg
potrzeb.
>> Nawet jeśli mięso wieprzowe jest "twardsze" to jednak drób to też mięso
>> i nie bardzo rozumiem, czemu prócz powodów podyktowanych ewentualnymi
>> stereotypami nie powinno się peklować czy coś tam drobiu?
>
> Można drób peklować, a niekiedy trzeba, np. półgęski przed wędzeniem, ale
> nie do pieczenia pierś/filet z kurczaka. Nie ma takiej potrzeby.
Bo to zbyt delikatne mięso by je peklować przed pieczeniem.
>> A jeśli chodzi o czasy mojej babci, to prawdopodobnie peklowała czy
>> marynowała mięso wieprzowe bo po prostu w tamtych czasach ludziom się
>> nie przelewało i jeśli już mieli warunki, to trzymali świnie na większe
>> ilości mięsa, a nie drób.
>> Z tego co widzę, to nikt drobiu nie marynował,
>
Pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.
|