Data: 2005-12-11 09:43:27
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: Eulalka <e...@l...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid napisał(a):
> Dobrze, że nie jesteś dyrektorem szkoły, po paru miesiącach zostałabyś w
> niej Ty, oraz jedna nauczycielka, bo akurat na L4 była. Znaj proporcje,
> mocium pani.
>
A ja uważam, że skoro moje dziecko przebywa w szkole 1/3 swojego życia,
to ma ona mieć pozytywny wpływ wychowawczy, a nie uczyć patologii. pani
wsród dzieci ma opinię niesprawiedliwej, bo nie daje nawet dzieciom
prawa do obrony, czy też złożenia wyjaśnień. Gdyby przeprosiła
odzyskałaby w moich oczach resztki szacunku. Każdy czasem może się
zagalopować, rzecz w tym, by umieć się do tego przyznać.
Eulalka
|