Data: 2005-12-11 10:13:06
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 11 Dec 2005 10:19:03 +0100, Joanna Duszczyńska napisał(a) w
wiadomości:<news:dngr3b$8t4$4@news.onet.pl>
> Jednak nie poradziłeś w tej dyskusji w jaki sposób doprowadzić do
> przywołania pani do porządku.
Zrobili to już przede mną mądrzejsi ode mnie.
> Masz prawo w różnych sytuacjach czuć się zażenowany, a jak byś się czuł,
> gdyby od Ciebie, ktoś zażyczył sobie przeproszenia dziecka i co byś zrobił?
Gdyby ktoś po prostu życzliwie uświadomił mi uczucia dziecka, których nie
dostrzegłem, to bym przeprosił, gdyby ktoś przyszedł "z gębą", to nie
sądzę.
--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron
|