Data: 2005-12-11 13:28:03
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: Eulalka <e...@l...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>> - załatwianiu przez dorosłych spraw dzieci.
>
>
> i co w tym zlego? uwazam, wlasnie ze i owszem dorosly nie powinien
> zawsze i stale sie wtracac w sprawy dzieciece, ale powinien trzymac reke
> na plusie
Ale tutaj pierdnięcie w obecności bliźniaczek skutkuje aferą na całą
szkołę. Nie sądzisz, że to jednak przesada?
Gdybym miała z takich powodów biegać na skargę do szkoły musiałabym cały
rok siedzieć na urlopie. Mama bliźniaczek ma blisko.
Eulalka
|