Data: 2005-12-11 10:08:14
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:dngth8$fi1$1@news.onet.pl...
> Problem w tym, że jeśli się nie zawalczy do upadłego teraz to na takie
samo
> traktowanie ze strony nauczycielki Eulalka i jej córka muszą sie zgodzić
do
> końca nauki w szkole, albo zmienić szkołę.
Toteż mówię, żeby nie odpuszczać. Walczyć z babą. Darować sobie tylko to
ZMUSZANIE do przeprosin. Może powiedzieć, że powinna przeprosić, ale jak nie
zechce, to nie zmuszać. Pilnować tylko, że takie zachowania z jej strony się
już nie powtórzyły.
Anka
|