Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.new
s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Wakacyjne miłości
References: <53ff70de$0$2246$65785112@news.neostrada.pl>
<lvds1j$kne$1@node1.news.atman.pl>
<541a81f7$0$26850$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<541b03e5$0$2360$65785112@news.neostrada.pl>
<lvf0vq$t75$1@node1.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<lvghgl$2dq$1@node2.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<lvhk4d$73v$1@node2.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<lvj5iv$n64$1@node2.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<lvlm0h$88l$1@node2.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<m01dm4$d40$1@node1.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<m02uji$d3b$1@node2.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<m06e0t$jhv$1@node1.news.atman.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<54272331$0$18075$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<54280c14$0$16912$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: : : :
Date: Sun, 28 Sep 2014 17:12:34 +0200
User-Agent: slrn/pre1.0.2-21 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 42
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1411917154 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 12626 77.253.217.116:58233
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:356984
Ukryj nagłówki
Pani Ewa napisała:
>> Ponadto grawitacja w połączeniu z blachą i papierem może sprawić,
>> że nie będą to już kulki. Tak sobie to wyobrażam.
>
> Jeśli się je włoży do rozgrzanego piekarnika i do termoobiegu,
> to - wbrew wyobrażeniom - pozostają kulkami. Oczywiście geometra
> by się na pewno do tego określenia przyczepił, ale dla zwykłego
> zjadacza kulek ich kulistość jest wystarczająca.
No to w takim razie źle sobie ten piekarnik z termoobiegiem wyobrażałem.
Jednak wciąż mnie ta idea pieczenia nie przekonuje. Chyba że ktoś chce
z tymi kulkami pobić rekord w liczbie pieczeni przy jednym ogniu. Grill,
również elektryczny, patelnia, mocno rozgrzany tłuszcz -- to co innego.
>> Sama idea obróbki termicznej w rozgrzanym powietrzu też mi jakoś nie
>> leży. Suche, to raz, a dwa -- przed wysuszeniem nie zdąży wykształcić
>> się jakaś sensowna powierzchna. Stąd potrzeba końcowej obróbki
>> lakierniczej. Smażenie małych kulek w głębokim tłuszczu nie trwa
>> dwudziestu minut, a bliżej dwóch. W krótkim czasie można zrobić ich
>> bardzo dużo.
>
> Kiedyś na pewno przetestuję wersję w głębokim tłuszczu, aczkolwiek nie
> przepadam za tą obróbką z dwóch powodów: po pierwsze z powodu tłustości,
Tłustości im ubywa, nie przybywa -- o tym paradoksie już wspomniałem.
Oryginalny tłuszcz ze zwierza w tej temperaturze się wytapia, zastępowany
jest tłuszczem z głębokości. Można więc powiedzieć, że w efekcie, po
części przynajmniej, mamy kulki sojowe (albo słonecznikowe czy rzepakowe).
> po drugie zawsze mam kłopot, co zrobić z wykorzystanym olejem.
W ujęciu ilościowym ten kłopot się powiększy -- tłuszczu na koniec
będzie więcej, niż przed imprezą (zależy jak tłusty był surowiec).
Jarek
--
Odeszli z damami o zatłuszczonych wargach
Do łożnic szerokich za ciężkie zasłony
Gdzie biały pudel kraj krynoliny targa
Przez panią w rumieńcach za fotel rzuconej
|