Data: 2015-07-30 01:05:14
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnmrikov.kbe.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>>> Zastosuj metodę niska temperatura (100C), długie pieczenie.
>>> Wieprzowinę obsmaruj ziołami np: tymianek, czosnek, cayenne.
>>> Marynata: oliwa, sos sojowy, chlapnij octu, mozesz dodac ketchup,
>>> barbacue sos. Do blachy, zalewasz, przykrywasz folią aluminiową
>>> i pieczesz aż będzie się rozrywać na kawałki.
>>>
>>> Smacznego
>>
>> Jak "zalewasz" to chyba będzie się gotować a nie piec? ;-)
>
> Jeśli tylko "obsmarowane", to może być pieczone.
Ja doczytałem do końca, a tam już po smarowaniu ziołami
było o jakimś zalewaniu marynatą, przykrywaniu "pokrywką"
z folii a więc na mój gust obróbce w zanurzeniu = gotowaniu :-)
Swoją drogą, kiedyś w Meksyku jadłem wołowinę pieczoną
na ogniu (taki grill puszczony na pełny gaz z płomieniami)
- były to cieniutkie plastry rzucone na ten rusz na dosłownie
kilkadziesiąt sekund - mięciutkie, soczyste, bardzo smaczne.
Bez żadnych marynat, jedyne przyprawy to pieprz i sól.
Więc długie obrabianie cieplne nie jest konieczne.
|