Data: 2011-12-11 16:39:12
Temat: Re: cappucino
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
> W dniu 2011-12-11 15:19, Waldemar Krzok pisze:
>
>>>>> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
>>>>> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
>>>>
>>>> Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
>>>> Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
>>>> 1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o
>>>> przenikaniu fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw
>>>> może być uznane za całość.
>>>
>>> Obalileś zatem sens używania tych kuchenek w ogóle - po co komu
>>> ogrzewanie jedzenia na głebokość 2,5 cm?
>>
>> Dużo więcej nie grzeje. Możesz sprawdzić. Dlatego trzeba czasem mieszać,
>> inaczej jest gorąco-zimne. W przypadku płynów konwekcja miesza trochę,
>> więc jest lepiej (znaczy głębiej).
>
> Tzn. ciasto upieczone w półlitrowym kubku (abstrahując od jego
> emaliowatości) będzie miało gorsze parametry niż to z węższego kubka od
> kawy? :)
> (osobiście wlałam do głębokiego talerza i dało radę)
Nie, płaskie jest lepsze. Masz mniej więcej cal od góry, cal od dołu, do
kupy jakieś 5cm. Talerz na ogół jest płytszy.
Pisałem, że lepiej się mikrofalują płyny w objętości (bo konwekcja), niż
kawałki czegoś (choćby mięsa).
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
|