Data: 2007-08-02 11:03:26
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?
Od: "Irmina" <i...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> I myślisz że jak w takiej lodowce antybakteryjnej zostawisz kalafiora,
> kiełbasę
> z marketu i otwarty twarożek na miesiąc. To po miesiącu wyjmiesz
> świeżutkie,
> zjesz i nie wykitujesz.
dokładnie tak!!!
>Gwarantuję Ci ze ta powłoka antybakteryjna to pic na
> wodę fotomontaż.
To jest prawda i to działa skutecznie.
Od póltora roku używam takiej lodówki i wszystkie produkty
trzymają się w niej zdecydowanie dłużej niż w tradycyjnej.
>Bo niby co oni tam stosują. Farba jest z antybiotykiem. Może
> farba jest promieniotwórcza. To by miało sens.
Tego nie wiem;-) Ale to coś jest SKUTECZNE!!!
> Tylko że do idei lodówki ta metoda nie pasuje. Poza tym jedzenie przez
> człowieka
> sterylnych rzeczy jest tak samo szkodliwe jak tych z salmonellą. Człowiek
> musi
> jeść z bakteriami żeby odporność ćwiczyć.
To "coś" powoduje, że bakterie się nie rozwijają lub czynią to zdecydowanie
wolniej.
Jak włożysz zepsuty produkt to na pewno w takiej lodówce się zepsuje.
--
Pozdrawiam
Irmina
|