Data: 2005-07-29 13:40:37
Temat: Re: osiedlowe dzieciaki
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"PaRaNoJa" <y...@x...wp.pl> wrote in message
news:dcbe7h$ep8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Iwon(k)a moja imienniczko daj spokój już każdy ma inne zdanie.
toz ja to wiem od dawna :)
> A w sumie co by tym dzieciakom zalezało żeby chociaż raz się pobawiły z tą
> dziewczynką, myślą że jak mieszkają w Kanadzie i są kanadyjczykami to już
> do nich cały świat należy, to już jak ktoś inny jest innej rasy,
> pochodzenia itd itp to już należy go odtrącić?
dzieciom niewiele trzeba zeby wywalic kogos z grupy.
> Nie wiem ale mój syn lubi się bawić ze wszystkimi, bez względu na kolor,
> wiek i pochodzenie, i nie mówie tu o paczkach i przyjaźniach, bo raczej to
> powstaje później, w szkołach przynajmniej średnich (tak było u mnie).
to na pewno. chyba u kazdego.
Chodzi
> tu tylko o pobawienie się, a nie o związek już na całe życie.(think about
> this Nixe)
:)
iwon(k)a
|