Data: 2005-07-29 17:17:49
Temat: Re: osiedlowe dzieciaki
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dcdmvt$cic$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:dcdhpb$duq$1@news.onet.pl>
> Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
>
>> ja tez sama wybieram sobie przyjaciol, ale uciekanie przed
>> kims, szczegolnie jesli jest w potrzebie (przeczytalam post
>> o jej problemech) swiadczy jednak o "zachowaniu jak szczeniak".
>> to nie jest asertywnosc,
>
> Ale Basia nigdzie nie powiedziała, że to jest asertywność.
no i co z tego, ze nie powiedziala.
>
>> asertywnosc to porozmawianie z ta
>> dziewczyna,i wyrazeniu
>> swojego zdania, np iz nie chcemy sluchac jej problemow, itd itp a nie
>> uciekanie przed nia.
>
> No popatrz. A co niby zrobiły te osiedlowe dzieci? Przecież nie uciekły,
> lecz powiedziały dziewczynce, że nie chcą się z nią bawić i wyjaśniły
> dlaczego. Czyli zgodnie z tym, co napisałaś wyżej zachowały się
> asertywnie, a więc za co je winić?
one unikaja tej dziewczynki, nie chca sie z nia w ogole bawic a nie np
bawic sie tylko w berka. to jest tak jak Basia z kompanami unikaly
tejze dziewczyny, a nie iz rozmawialy z nia, ale nie na "te" tematy.
iwon(k)a
|