Data: 2000-07-13 08:44:44
Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bartek Kwinta" <b...@i...wytnij_to.pl> napisał w wiadomości
news:396d893f.1200021@news.ceti.com.pl...
> Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 05:31:20 GMT, "medella"
> <m...@p...onet.pl> wymyslil ze:
>
> >Ktoś dokonał przestępstwa będącego podstawą do cofnięcia koncesji na
> >prowadzenie apteki.
> Zapytaj na pl.soc.prawo jaka jest roznica miedzy przestepstwem a
> wykroczeniem. Sa tam jeszcze takie pojecia jak czyny karalne, czyny
> zabronione, dzialanie w zlej dobrej lub wierze itd
mniejsza o terminologię prawną . Leki "receptowe" wydawane sa z aptek na
podstawie recept
lub te z kropką w wykazach bez i tyle.Naruszenie tego narusza warunki
koncesji.
> BTW - w wiekszosci programow jakie funkcjonuja w aptekach jest opcja
> "Recepta Magisterska" - mozna wpisac dane pacjenta i podstawe wydania
> leku ktory lege artis powinien byc wydany na prawdziwa recepte
> Ktos to wymyslil, ktos zaakceptowal - wiec nie strasz odbieraniem
> koncesji za cos co jest w jakis sposob rozwiazane
wymyślili to programiści jako dodatkową furtkę ale nie ma to umocowania
prawnego
i nikt niczego nie akceptował tym bardziej żaden program nie ma aprobowanego
przez
państwo certyfikatu na prawidłowość działania.
> >Chcąc zrobić dobrze tej pani aptekarce
> To moze na tym dwuznacznym sformulowaniu skonczmy ten watek zamiast
> sie straszyc prokuratorami, dobra?
Też tak myślę , dobrze że zauważyłeś odrobinę ironii ale żeby był to zamiar
straszenia to nie !
Co do dozewu to być może odezwały się nożyce (nie nożyce a podświadomość)
,
Ironia funkcjonowania w głupim prawie do dalszych przemyśleń
Cześć
|