Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.torun.pdi.net!
not-for-mail
From: Mariusz Krawiec <k...@c...edu>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: stomatolog ???
Date: Tue, 26 Sep 2000 11:27:08 -0400
Organization: Clemson University
Lines: 47
Message-ID: <3...@c...edu>
References: <8qnafp$1kk$1@news.tpi.pl> <3...@c...edu>
<8qq3a0$4sp$1@aquarius.webcorp.com.pl>
NNTP-Posting-Host: krawiec-pc1.ces.clemson.edu
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: rymunda.torun.pdi.net 969982058 1913 130.127.222.74 (26 Sep 2000 15:27:38
GMT)
X-Complaints-To: n...@n...torun.pdi.net
NNTP-Posting-Date: 26 Sep 2000 15:27:38 GMT
X-Mailer: Mozilla 4.75 [en] (WinNT; U)
X-Accept-Language: en,pl,de
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:33464
Ukryj nagłówki
Adam Szczebak wrote:
> 'metalowe plomby', czyli amalgamat (najczesciej srebra) to bardzo trwala i
> wytrzymala rzecz, jej wytrzymalosc niektorzy obliczaja na srednio (!!!) 15
> lat, co przy nawet najlepszym wypelnieniu kompozytowym (zwlaszcza w zebach
> bocznych) jest bardzo korzystne (szczegolnie dla kas chorych ;-)) ).
wlasnie tego sie obawiam; czyj interes jest wazniejszy.
>
> co do toksycznosci to owszem, kedys cos takiego moglo byc, kiedy asystentka
> mieszala opilki srebra z rtecia 'na oko'. teraz nie wolno nawet miec rteci w
> butelce w gabinecie, a co dopiero samemu mieszac!!!
> sa gotowe kapsulki, otwierane dopiero po dokladnym wymieszaniu z gotowym
> amalgamatem w srodku, wiec niebezpieczenstwo 'skazenia' rtecia (a
> szczegolnie jej oparami) pacjenta czy srodowiska nie wchodzi wogole w gre.
Chyba mnie nie zrozumiales.
nie chodzi mi o zatrucie asystenta/asystentki czy dentysty
parami rteci, tylko o to, ze masz w zebie pare gramow rteci,
ktora czy chcesz czy nie _bedzie_ w jakims
stopniu rozpuszczac sie i przedostawac sie dalej (do brzuszka, do krwi,
do ukladu nerwowego). Oczywiscie sa to pewnie minimalne ilosci,
ale przez 15 lat moze to miec efekt.
Ciekawe czy ktos robil jakies rzetelne badania na ten temat.
>
> zreszta tak na marginesie od wielu lat sa prowadzone 'wojny amalgamatowe'
> pomiedzy roznymi slawami stomatologii. jedni mowia, ze amalgamat jest 'be',
> inni ze 'cacy', i tak naprawde do konca nie wiadomo jak jest naprawde.
wiadomo ze zawiera rtec i wiadomo, ze rtec jest silnie toksyczna.
>
> wiadomo tylko ze jest to wypelnienie bardzo trwale, a jezeli pacjent nie
> zgadza sie na takowe, to, raczej ze wzgledow psychologicznych niz
> chemicznych, powinno sie zalozyc inne wypelnienie.
>
> adam szczebak
>
Mariusz
|