Data: 2006-04-11 07:34:39
Temat: Re: zakwas
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> wrote in message
news:e1flk7$92g$1@julia.coi.pw.edu.pl...
> Witam,
>
> nastawilem make zytnia na zakwas,
> trzymam to juz prawie dwa tygodnie.
>
> najpierw trrzymalem w kuchni, ale u mnie jest ok 19 st. C,
> wiec po tygodniu za rada grupowiczow wstawilem do piekarnika
> z zapalonym swiatlem.
>
> zapach ma przyjemny, ale malo intensywny
> troche bombelkuje, czasami warstwa wiezchnia jest
> w wklesniecia o ksztalcie zieren ryzu, ale
> nic poza tym
>
> codziennei dosypuje troche maki i dolewam wody,
> aby mialo konsystencje ciasta nalesnikowego
>
> czy to OK??
>
> jak powinien zachowywac sie zakwas, kiedy
> uznac ze mozna go uzyc do pieczenia??
>
> pozdrawiam
> i dzieki
> WM
Trzeba go rozcieńczyć wodą i dodać część mąki na chleb, gdy zacznie rosnąć
trzeba dodać resztę mąki, i bardzo dokładnie wyrobić, tak, aby ciasto
odchodziło od ręki. Później przerabia się dwa lub trzy razy ciasto, a za
ostatnim razem daje się do blachy i pozostawia do rośnięcia, wyrośnięte do
piekarnika, gdzie jeszcze rośnie trochę, piekarnik nie może być zbyt gorący,
gdyż chleb się opiecze po wierzchu i będzie pękał, głównie po bokach...
|