Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neost
rada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Date: Sat, 01 Nov 2014 20:21:10 +0100
From: FEniks <x...@p...fm>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:24.0) Gecko/20100101 Thunderbird/24.6.0
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Karmel
References: <54552792$0$12630$65785112@news.neostrada.pl>
<m339jf$4vl$1@node2.news.atman.pl>
In-Reply-To: <m339jf$4vl$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 29
Message-ID: <545532a2$0$12624$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.184.60.148
X-Trace: 1414869666 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 12624 79.184.60.148:1622
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:358604
Ukryj nagłówki
W dniu 2014-11-01 19:42, bbjk pisze:
> W dniu 2014-11-01 19:33, FEniks pisze:
>> Co zrobić, żeby cukier ładnie się skarmelizował?
>> Według przepisu - w rondelku w 1/4 szklanki wody rozpuścić 1/2 szklanki
>> cukru i ogrzewać aż do zgęstnienia i zbrązowienia, a potem dodać 1/4
>> śmietanki i wszystko połączyć w ładny gładki karmel. Niestety wszystko
>> po chwili mi się scukrza, zanim nawet zbrązowieje. Nawet dodanie
>> odrobiny octu nie pomaga.
>
> Ale karmel to chyba bez śmietanki? Tylko cukier i woda, a ze śmietanką
> to sos karmelowy lub kajmak - jeśli gotujesz śmietankę z cukrem do
> zbrązowienia i zgęstnienia.
> Do karmelu tyle objętościowo wody, ile cukru - czyli jeśli szklanka
> wody, to i szklanka cukru, w Twoich proporcjach jest za mało wody.
To może tutaj odpowiem.
Docelowo to miał być sos karmelowy/polewa, stąd ta śmietanka na końcu.
Natomiast problem miałam już na początku, z karmelizacją. Cukier się
rozpuścił w wodzie, zaczęło to gęstnieć, ale zamiast brązowieć wszystko
się scukrzyło z powrotem. Dodałam znowu trochę wody, znowu się
rozpuściło i po chwili znowu się scukrzyło. Więc znowu dodałam wody i
tym razem trochę brązowego cukru, żeby już nie czekać aż zbrązowieje (bo
uznałam, że to niemożliwe ;) ). Kiedy zgęstniało, wlałam trochę
śmietanki, no i się znowu scukrzyło. A, i jeszcze po drodze dałam pół
łyżeczki octu, ale nie pomogło.
I tyle. Mam teraz w słoiku cukier mleczny.
Ewa
|