Data: 2017-09-23 22:55:55
Temat: Re: Mięso puchnie
Od: samya <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 23.09.2017 o 17:22, Jarosław Sokołowski pisze:
> samya pisze:
>
>>>> Dla mnie normalnością jest olej lniany o smaku sznurka.
>>> Olej lniany zastosowalam tylko raz -do smażenia karpia.
>>> Nie nadawał się do jedzenia. Coś obrzydliwego.
>>> W pracy jedna koleżanka się mądrzyła, że karpia powinno
>>> się smażyć na oleju lnianym.
>>
>> Olej lniany do smazenia ???
>> Przeciez to trucizna, ze o smaku nie wspomne.
>> Olej lniany nawet w lodowce sie szybko utlenia i czasem
>> juz po miesiacu sie nie nadaje do spozycia. Mozna go uzywac
>> wylacznie na zimno.
>
> Tłuszcze roślinne były kiedyś całkiem obce nadwiślańskiej kuchni.
> Smalec z gęsi albo ze świni, to i owszem, ale nie oliwa czy olej,
> bo skąd go brać. To co tłoczono z lnu albo konopii bardziej było
> potrzebne do innych celów. No chyba że post, wtedy czymś ten smlec
> trzeba było zastąpić. Pogląd, że wigilijnego karpia koniecznie
> trzeba na lnianym oleju, zachował się do dzisiaj. Tymczasem olej
> ten jest dobry, ale do malowania.
>
> Jarek
>
A to tez zalezy czego :)
@
|