Data: 2016-11-23 14:08:34
Temat: Re: Piernik świąteczny dojrzewający
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>> Albo w ogóle bez nich. I tak na przykład piwo dobrze robi naleśnikom.
>
> Naleśników z piwem nie robiłam, ale podobne do naleśnikowego ciasto
> na piwie do smażenia w głębokim tłuszczu (konkretnie w fondue) - tak.
> I rzeczywiście wychodziło wyśmienite.
Wszystkim tego typu ciastom zabełtanym na szybko piwo powinno przydać
dodatkowy "czynnik wzrostowy". Pod wpływem ciepła zawsze z niego coś
wybąbluje. Tu by najlepsze chyba było piwo grodziskie -- pszeniczne,
żywe, jeszcze z osadem drożdżowym w butelce, dające po otwarciu chyba
z pół wiadra piany. Ale trudno je dzisiaj gdzieś kupić, nawet w dobrze
zaopatrzonych sklepach.
> A że mam akurat w okolicy kilka sklepów dobrze zaopatrzonych w różnego
> rodzaju piwa, to na pewno porter dostanę, a w najgorszym razie jakieś
> inne ciemne.
Dobry porter robił Żywiec, do piernika jak raz. A jeśli "jakieś inne
ciemne", o oczywiście Velkopopovický Kozel. Tmavy, rzecz jasna, bo
světlý też jest.
--
Jarek
|