Data: 2016-11-23 16:08:50
Temat: Re: Piernik świąteczny dojrzewający
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 23.11.2016 o 14:20, stefan pisze:
> Od późnego Gomułki jednym z moich podstawowych obowiązków domowych w
> rodzinnym domu była gdzieś pod koniec października podróż do Brzeska.
> Tam, albo u znajomego słodowego albo u :Krakowianek: kupowałem
> świeżutki porter okocimski. Miał on dwojakie zastosowanie - do
> piernika (zawsze zagniatany sporo przed Świętem Zmarłych i do
> porteróweczki (niezbędnej na wigilijnym stole (do karpika w szarym
> sosie też) :) Resztą (porteru) zajmował się Ojciec, mnie nie za bardzo
> podchodził (wolałem Okocim pełny jasny albo Stawski Beer.)
No w takim razie bez piwa już się stary piernik nie obędzie.
Ewa
|