Data: 2015-02-16 17:17:01
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?
Od: Trybun <i...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-02-15 o 14:16, XL pisze:
>
>> Co niby dobre - skórka z dziurami maczana w oleju?
> Tak - bo nie nasiąka jak wata :-)
No niech będzie, do maczania w oleju się nadaje taka bagietka jak żadna
inna..
>
>> Prawdziwa bagietka
>> (bez dziur), jeszcze gorąca, przecięta wzdłuż posmarowana masłem, i do
>> środka jakaś dobrej jakości wędlina, może również być żółty ser, (który
>> tylko w takiej postaci mi przechodzi przez gardło) pokrojona rzodkiewka
>> i zielony ogórek, trochę papryki, odrobina szczypiorku i to jak dla mnie
>> dopiero jest bagietka którą warto zawracać sobie głowę.
>> No wiesz, na Węgrzech każde inne jedzenie niż te ich "ogniowe" zupki czy
>> gulasze gęste od ostrej papryki wydaja się być niebem w gębie... ;-)
> E tam, mają Węgrzy swoje uroki jedzeniowe, oj, mają...
Czesi niewiele im ustępują. Niestety zarówno na Węgrzech jak i w
Czechach ja nie mogę się praktycznie niczym delektować, każdy smak
potrafią zabić tym swoim upodobaniem do ostrej papryki.
|