Data: 2017-08-29 19:10:19
Temat: Re: Depresja- kto by pomyslał?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
i...@g...pl pisze:
> Chironie, depresja to nie angina, więc nie bierze się z zarazków,
> których unicestwienie lekiem załatwia sprawę. Ani też nie szkorbut,
> który mija po końskiej dawcę witaminy C. Lekami modna tylko łagodzić
> objawy - i to tylko chwilowo. Wyleczyć depresję można tylko poprzez
> lijwidację nawarstwionych problemów, które zatruwają psychikę. Tego
> nie uczyni żadna substancja na świecie. Nawet nadmiar złota i
> pieniędzy może stać się źródłem problemów przerastających możliwości
> psychiczne - vide opowieść o królu Midasie, przerysowująca temat,
> ale jednak sugerująca, co jest jedynym lekarstwem...
Pełna zgodność Ixi. Jedyną skuteczną terapią jest psychoterapia oparta
na psychoanalizie podczas której pacjent/klient zostaje zapoznany z
praprzyczyną jego dolegliwości. Terapeuta - wspólnie z
pacjentem/klientem - muszą zbudować ścieżkę na której ten drugi
skonfrontuje własne doświadczenia życiowe z doświadczeniami terapeuty,
które pozwoliły wyjść z opresji samemu terapeucie. Terapeuta musi wejść
w skórę pacjenta/klienta, musi całkowicie zlikwidować dystans miedzy
nimi po to by pacjent/klient mu zaufał i przekazał terapeucie
najbardziej wstydliwą wiedze o samym sobie. Dopiero wtedy psychoterapia
będzie skuteczna. Najtrudniej jest terapeucie przełamać lęk
pacjenta/klienta przed całkowitym zaufaniem terapeucie.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
|