Data: 2015-02-17 10:58:33
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-02-17 o 10:48, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> BTW Mam pytanie - czy sól morska jest tak samo trwała jak zwykła sól
>> kamienna? Mam w lodówce w woreczku taką sól (prawdopodobnie). Jest
>> brunatna, w kryształkach. Od początku była taka jakby lekko wilgotna,
>> dlatego od razu włożyłam ją do lodówki. Zastanawiam się, czy po kilku
>> latach jeszcze można ją spożyć.
> To chyba nie był najlepszy pomysł. Sól robi się wilgotna, bowiem jest
> higroskopijna z natury swojej, chłonie wilgoć z powietrza. W lodówce,
> w niskiej temperaturze, chłonie jeszcze mocniej. Oczywiście do granic
> możliwości, które już tam prawdopodobnie osiągnęła. Zaszkodzić jej to
> nie zaszkodziło -- sól, a właściwie sole, bo tam nie tylko chlorek sodu,
> nie znikną przecież ani się nic nie przemienią, nie przestaną być słone.
> Nie ma też obaw, że tam się coś niedobrego wdało -- sól z takich własności
> słynie. Nie trzeba jej wyrzucać na podeptanie przez ludzi. Najlepiej nazad
> wysuszyć. Niekoniecznie na słońcu, jak (być może) za pierwszym razem. Może
> być choćby piekarnik z termoobiegiem (z funkcją grilla).
O to, że przestanie być słona się nie obawiam. Nie wiem natomiast, co w
takiej soli morskiej oprócz soli może być. Krótko mówiąc - jaka jest
zawartość soli w soli. Od początku wyglądała mi ona bowiem podejrzanie
(jakieś takie brunatne w niej cząsteczki), zwłaszcza że tak do końca nie
byłam pewna, co to w ogóle jest, bo nie kupowałam tego, a dostałam w
prezencie.
Myślę, że do zamarynowania w niej łososia, to nawet nie ma potrzeby jej
suszenia.
Ewa
|