Data: 2018-05-31 10:54:43
Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-05-29 o 10:59, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2018-05-27 o 19:42, XL pisze:
>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>> W dniu 2018-05-24, a masła i ogólnie tłuszczów zwierzęcych to już i owszem - ma
>>>> podstawy do zalecenia unikania..
>>>>
>>>>
>>> Bo producenci tłuszczów roślinnych mają lepszą siłę przebicia?
>>> Nie sądzę.
>>> ?
>>>
>> Bo to jest naukowo stwierdzone że tłuszcze zwierzęce są przyczyna
>> miażdżycy. Na tym się opiera współczesna medycyna.
>>
>>
> Coś tu jest nie tak. ,,Współczesna medycyna" także się wielokrotnie myli.
> Gdyby tłuszcze zwierzęce wprost powodowały miażdżycę, Eskimosi (ci
> niegdysiejsi) jedzący wyłącznie mięso i tłuszcz oraz afrykańskie plemiona
> zywiące się tylko tym, co biega lub co sobie wyhodują, marliby jeszcze
> przed pełnoletnością.
> Opisywałam tu kiedyś od wielu lat organizowany zlot bliżniąt (Kanada lub
> USA, nie pomnę), przy okazji którego prowadzi się cykl rożnorodnych badań
> medycznych. Znany był m.in. przypadek braci-bliźniaków, z których jeden
> dostał zawału. Powody tego były niby oczywiste - piwsko, mięcho, fastfudy,
> kanapa. Natychmiast przebadano drugiego - ten przeciwnie: jogging, sport,
> zdrowe odżywianko, zero alkoholu. I co?
> STAN PRZEDZAWAŁOWY! Tętnice pozatykane, skleroza w stanie rozwiniętym!
> Facet od razu pojechał do szpitala.
> GENY, panie, GENY!
>
>
No bo to tak bezpośrednio nie oddziałuje na organizm. Jest prawie pewne
że ktoś żywiący się tylko samym mięsem i tłuszczami zwierzęcymi nie
będzie miał dolegliwości tzw cywilizacyjnych. Czyli cukrzyca, miażdżyca,
nadciśnienie itd. Tylko jest w tym bariera nie do przeskoczenia -
niemożliwość stosowania takiej diety na stałe. Znam taką jedną babkę,
ma zaawansowaną cukrzycę w wyniku której już nie ma jednej stopy.
Zastosowała dietę "Kwaśniewskiego" już po paru dniach wyniki się
poprawiły - po miesiącu - jak u zdrowego noworodka. Jednak nie sposób
tego ciągnąć, tak że musiała wrócić do poprzedniego stylu życia i tym
samym do chemii farmakologicznej, dzięki której jeszcze żyje. Mówi że
aby można było żyć wg zaleceń tej diety, to trzeba by się kompletnie
odseparować,.
A dieta dr Kwaśniewskiego to niby żadne tam jakieś wielkie
wyrzeczenia, to tylko żywność złożona z _samych_ - mięsa, tłuszczów
zwierzęcych i jaj.
|