Data: 2017-09-21 16:40:19
Temat: Re: Mięso puchnie
Od: krys <k...@p...priv.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>> XL wrote:
>>
>>> krys <k...@p...priv.pl> wrote:
>>>> XL wrote:
>>>>
>>>>
>>>>>>> Galart to gwarowe (poznańskie) regionalne zniekształcenie
>>>>>>> "galarety" - w słowniku języka polskiego tego nie ma:
>>>>>>> https://sjp.pwn.pl/szukaj/Galart.html
>>>>>>
>>>>>> Laćków i glapy też w sjp nie ma, a jednak ludzie używają, potrafią
>>>>>> się porozumieć i dają radę
>>>>>
>>>>> Tak?? Właśnie padłam z wrażenia - jak żyję nie spotkałam się z tymi
>>>>> słowami. Czy to może jakieś przekleństwa? Bo moze powinnam się
>>>>> obrazić?
>>>>> :-)
>>>>
>>>> No jak ty się nie spotkałaś, to nie mogą istnieć, podobnie jak
>>>> gala(r)t.
>>>
>>> Nie wiem, skąd ta zgryźliwość, bo nigdzie nie zaprzeczyłam istnieniu
>>> tych określeń - wręcz spytałam o ich znaczenie.
>>
>> Parę postów wyżej było stanowcze NIE
>
> "NIE" to cytat? Aż poszukam :->
Podkreślenie.
>
>> na zimne nóżki i galat. Po czym podałaś
>> "prawidłową" galaretę.
>
> Podałam ZNANĄ MI galaretę. "Prawidłowość" jest Twoją dokładką.
Tak? To po co było zaprzeczenie przed podaniem znanej ci galarety?
>
>> Oraz Polszczyznę. Wnioski sobie sama wyciągnij.
>>
>> Zaspokoję twą ciekawość laćki (laczki) to kapcie, glapa to wrona. Oni tam
>> jeszcze sztrykują i heklują robią na drutach io szydełkują), oraz robią
>> różne dziwne rzeczy, zupełnie "nieznane" w centralnej Polsce.
>>
>
> Pewnie! Bo od Niemca żywcem wzięte.
No i? Przedwojenna granica niemiecka była 4 km od domu. Ludność była
wymieszana, na cmentarzach są jeszcze nagrobki z polskimi nazwiskami z
zapisem po niemiecku. Zabory też swoje zrobiły. Pozytywy też zostawiły,
porządeczek w obejściu to ich specjalność, na wschodzie dużo później się
pojawił.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|