Data: 2012-08-17 16:49:25
Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-08-16 13:23, Ed pisze:
> Pierś z kurczaka po upieczeniu owszem, jest dość krucha i soczysta, ale
> po paru dniach robi się sucha, łykowata i niezbyt smaczna.
Ty magazynujesz te piersi po upieczeniu przez parę dni? Nic dziwnego, że
"niezbyt smaczna".
> Czego się nie powinno z nią robić, to pewnie sam mógłbym długo wymieniać.
> Chodzi mi dokładnie o to, o co pytałem w 1-szym poście.
> Gdyby to był jakiś pikuś lub dość łatwa sprawa, to pewnie wygooglałbym
> coś na ten temat, a tak pozostaje mi liczyć na łut szczęścia, że może
> ktoś posiada tak duże doświadczenie kulinarne, że mógłby coś z niego
> zaadoptować do moich potrzeb.
> Bo gotowca to jak dotąd nigdzie nie znalazłem.
Bo piersi z kurczaka nie pekluje się do smażenia/pieczenia/duszenia,
tylko można je posmarować, czy zamoczyć we wspomnianej zalewie na czas
ok. 1 godziny.
To jest "jakiś pikuś lub dość łatwa sprawa", a tego wielodniowego
macerowania w czymś tajemniczym nie wyguglałes, bo po prostu nie tak
przygotowuje się te piersi do obróbki cieplnej.
--
B.
|