Data: 2012-08-17 17:26:11
Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-08-16 13:23, Ed pisze:
>
> Pierś z kurczaka po upieczeniu owszem, jest dość krucha i soczysta,
> ale po paru dniach robi się sucha, łykowata i niezbyt smaczna.
Nie dziwię się. Przygotowuj na bieżąco. Nie wymaga wiele wysiłku, a
będziesz jadł świeże.
> Czego się nie powinno z nią robić, to pewnie sam mógłbym długo wymieniać.
> Chodzi mi dokładnie o to, o co pytałem w 1-szym poście.
Wątpię, żeby babcia tak długo przechowywała w jakiejś zalewie akurat
drób. Wołowinę, wieprzowinę - to tak, w marynacie, do tygodnia.
Chyba że babcia lodówki nie miała i musiała sobie jakoś radzić.
> Gdyby to był jakiś pikuś lub dość łatwa sprawa, to pewnie wygooglałbym
> coś na ten temat, a tak pozostaje mi liczyć na łut szczęścia, że może
> ktoś posiada tak duże doświadczenie kulinarne, że mógłby coś z niego
> zaadoptować do moich potrzeb.
> Bo gotowca to jak dotąd nigdzie nie znalazłem.
I nie znajdziesz. Ale jeśli koniecznie chcesz, to poeksperymentuj i sam
się podziel tą wiedzą.
Ewa
|