Data: 2011-12-11 10:28:24
Temat: Re: cappucino
Od: z...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu czwartek, 8 grudnia 2011, 21:55:38 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> Dnia Thu, 8 Dec 2011 21:38:24 +0100, lamia napisał(a):
>
> > "Maciej Bojko" <m...@g...com> wrote in message
> > news:7hd1e7tb9sg8t9rancc1d726qgt0ns7h55@4ax.com...
> >> Znaczy, konkretnie co takiego robią mu mikrofale, i dlaczego gorący
> >> garnek lub patelnia mają być bezpieczniejsze?
> >
> > no w garze masz przewodnictwo cieplne..
> > a w micro - inny proces.
>
> Warto poczytać - poza tematem cappucino:
> http://www.if.uj.edu.pl/Foton/89/pdf/14%20kuchenka%2
0mikrofalowa.pdf
Jak na pracownika UJ to trochę naciągana ta praca.
Dwie wątpliwe tezy z tej pracy:
1. Potrawa jest ogrzewana w całości - w innych opracowniach jest mowa o przenikaniu
fal na głębokość 2-2,5cm , co tylko dla niektórych potraw może być uznane za całość.
2. W kuchence powstaje fala stojąca - a skąd się w takim razie biorą prądy wirowe
odpowiedzialne za nagrzewanie metali?
--
ZZ@private
|