Data: 2000-07-18 02:52:21
Temat: Re: kartacze
Od: Michael <...@...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moze to tylko kwestia nomenklatury lokalnej, ale kolduny to takie male
pierozki z surowym, doprawianym miesem. Nawet sprawdzilem w
Kuchni Polskiej.
Swoja droga czy kartacze to nie wschodnia nazwa na to samo znane
na Slasku jako szwaby?
Michal
iziak wrote:
> >
> > Byłam niedawno u znajomych w Suwalskiem. Uraczyli mnie pycha obiadem
> > wywodzącym się zza wschodniej granicy. Były to kartacze, oto przepis:
> > ciasto ziemniaczane: mieszamy ziemniaki gotowane z surowymi, startymi na
> > grubych oczkach i odciśniętymi(1:1),dodajemy jajko, trochę mąki, sól i
> > wyrabiamy ciasto.
> > Nadzienie: mielone mięso, przyrumieniona cebulka, majeranek, pieprz
> > ziolowy, sól, jajko -mieszamy i nadziewamy tym kulki ciasta (jak
> > pyzy).Gotujemy i podajemy z sosem grzybowym. Obłęęęęęęędne!!!
>
> Kartacze, czyli inaczej kolduny (z l z kreseczka). Suwalki urzadzaja
> nawet mistrzostwa (chyba swiata) w ich produkcji. Ja osobiscie ziemniaki
> tre nie na grubych oczkach, a na tych mniejszych. Jesli ciasta jest
> wiecej niz miesa, robie wowczas male kulki, puste w srodku. Pycha!
> A na drugi dzien te, ktore zostaly, na patelnie, zarumienic i rownie
> dobre (choc inny smak). Niektorzy lubia podawac zurek do picia, ja wole
> mleczko. Goraco polecam.
> Pozdrawiam,
> Iza
|