Data: 2000-07-17 23:17:05
Temat: Re: kartacze
Od: iziak <i...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Byłam niedawno u znajomych w Suwalskiem. Uraczyli mnie pycha obiadem
> wywodzącym się zza wschodniej granicy. Były to kartacze, oto przepis:
> ciasto ziemniaczane: mieszamy ziemniaki gotowane z surowymi, startymi na
> grubych oczkach i odciśniętymi(1:1),dodajemy jajko, trochę mąki, sól i
> wyrabiamy ciasto.
> Nadzienie: mielone mięso, przyrumieniona cebulka, majeranek, pieprz
> ziolowy, sól, jajko -mieszamy i nadziewamy tym kulki ciasta (jak
> pyzy).Gotujemy i podajemy z sosem grzybowym. Obłęęęęęęędne!!!
Kartacze, czyli inaczej kolduny (z l z kreseczka). Suwalki urzadzaja
nawet mistrzostwa (chyba swiata) w ich produkcji. Ja osobiscie ziemniaki
tre nie na grubych oczkach, a na tych mniejszych. Jesli ciasta jest
wiecej niz miesa, robie wowczas male kulki, puste w srodku. Pycha!
A na drugi dzien te, ktore zostaly, na patelnie, zarumienic i rownie
dobre (choc inny smak). Niektorzy lubia podawac zurek do picia, ja wole
mleczko. Goraco polecam.
Pozdrawiam,
Iza
|