Data: 2020-07-03 21:21:35
Temat: Re: Mrożenie drożdży
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>> Mroziliście kiedyś świeże drożdże?
>>> Moje po rozmrożeniu rozpływają się. Czy to normalne?
>> Normalne jest, że żywy organizm (który nie jest dajmy na
>> to niesporczakiem) zamrożenia nie przeżyje.
>
> Gdzieś czytałam sugestię, że mrozić można, to sprawdziłam.
Z tego co skądeś pamiętam, przy mrożeniu żywych komórek i tkanek,
stosuje się glicerynę, która zapobiega niszczeniu wnętrza komórki
przez wzrastające kryształki lodu.
>> Zastanawiam się po co w ogóle mrozić. W temperaturze około zera
>> powinny dać sie stosunkowo długo przechować w stanie nieaktywnym.
>
> Zrobiłam sobie zapas na początku kwarantanny na wszelki wypadek.
> Teraz wypada je zużyć.
Na początku szukałem w różnych sklepach, drożdży nigdzie nie mieli.
Bo plan miałem taki, żeby piec, a nie chodzić do sklepu po chleb.
No ale ani nie piekłem, ani nie miałem możności zamrożenia. Może to
i lepiej, bo bym teraz musiał się zastanawiać co wypada.
--
Jarek
|