From: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
References: <2...@n...onet.pl> <4530ed57$2@news.home.net.pl>
<egqrp1$68e$1@news.onet.pl> <4...@n...home.net.pl>
<egr2nm$nvk$1@news.onet.pl>
Subject: Re: Trudna rozmowa z rodzicami...
Date: Sat, 14 Oct 2006 19:26:29 +0200
Lines: 31
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
NNTP-Posting-Host: 80.53.222.234
Message-ID: <45311dcc$2@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1160846796 80.53.222.234 (14 Oct 2006 19:26:36 +0200)
Organization: home.pl news server
X-Authenticated-User: k...@g...home.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.h
ome.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:19157
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Traszka"
>>
> Bicie jest biciem. Bicia piłką nie powinniśmy uważać jest biciem, bo jest
> mało krzywdzące?
>
Bicie, podobnie jak reszta użytych przez Ciebie wyrażeń, wywołuje obraz
bezradnej ofiary obtłukiwanej systematycznie przez parę brutali. A to dwóch
sprowokowanych dziewięciolatków i jedna piłka. Oraz ZERO doniesień o
jakichkolwiek obrażeniach. Przesadzasz.
>
>> Szermujesz słowami, które zupełnie nie przystają do sytuacji, za to
>> znakomicie przesłaniają istotę sprawy: napadanie, bicie, fizyczna
>> agresja.... Wyluzuj. Dziewczynka dokuczała (wcale niekoniecznie wyłącznie
>> ostrym słowem) kolegom z klasy. Ci odwdzięczyli się jej tak, jak umieli -
>
> Wygląda to tak, jakby cała wina leżała po stronie dziewczynki. A chłopcy
> po prostu nie zdzierżyli i jej przylali, biedaczki...
>
I po cóż ta ironia oraz ponowne nadużycie (przylali). Koniecznie musisz mieć
winnych i skazanych, machinę pedagogiczno-śledczą w pełnym biegu z powodu
zatargu dzieciaków? Ciebie interesuje 'kto winien', mnie źródło problemu i
zapobieganie podobnym incydentom w przyszłości. Wszystkie dane mówią, że
jeżeli dziewczynka skończy zaczepki, to incydentów nie będzie. Rozmowa z
rodzicami (imo wskazana) powinna sprawę zamknąć. Dyrektor, pedagog szkolny,
policja, obdukcje, etc. w niczym tu nie pomogą.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|