Data: 2018-05-17 12:17:56
Temat: Re: Podróby arbuzów.
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-05-16 o 19:46, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2018-05-15 o 21:06, i...@g...pl pisze:
>>> Nie bzdura. Producenci właśnie liczą na takie traktowanie tych mieszańców przez
klientów.
>>> Ja już od lat nie kupuję arbuzów, jeśli nie mogę przekroić i sprawdzić.
>>> Wiedziałam, że coś jest nie tak w ostatnich latach, bo doskonale
>>> paniętam z dzieciństwa prawdziwe arbuzy z Bułgarii. Ludzie nie
>>> pamiętający ich nie mają żadnego porównania i dają się nabijać w butelkę
>>> myśląc, że kupują niedojrzałe.
>>> Potrzymaj więc taki ,,niedojrzalec" - nie stanie się od tego czerwony w
>>> środku, słodki i soczysty. Pomidor też nie. To, że Ty uważasz inaczej,
>>> znaczy tylko tyle, że nie znasz smaku dojrzałego pomidora - bo kupujesz
>>> tylko to, co Ci oferuje sklep, czyli niedojrzałe i niewybarwione oraz
>>> pozbawione smaku egzemplarze odmian przemysłowych o twardym miązszu,
>>> dobrze znoszące transport.
>>>
>>> A ja tylko sporadycznie je kupuję - od ...stu lat jem tylko te
>>> prawdziwe, uprawiając co roku sto krzaków.
>>> Robię z nich przetwory na zimę i mam cały rok źrôdło likopenu i witamin,
>>> zimą utracone niektórecwitaminy w pomidorach ze słoika uzupełniam
>>> słusznym dodatkiem cebuli (likopenowi przetwarzanie nie szkodzi).
>>>
>>>
>>>
>> Ale gdzie tu sens - podrabiać arbuzy?
> Sens podrabiania jest w linku z pierwszego posta w tym wątku:
> ,,Kiedy siejemy arbuza ten potrafi dać do np. 5 ton owocu, a ten zrobiony z
> dyni, aż np. 15 ton - jest różnica? ano jest...a co dalej...wiadomo: chodzi
> o pieniądze...więcej sprzeda się owocu = więcej kasy...a cena za
> "podrabiańca" jest taka sama jak za normalnego: ostatnio po 0.99TL lub 1 TL
> za kg owocu (dane z targu w Famaguście). Prawdziwe arbuzy pojawiają się też
> znacznie później niż podrabiane, bo od mniej więcej połowy czerwca -
> prawdziwy potrzebuje jednak dłuższego dojrzewania."
Ale po co się podszywają pod arbuza? Przecie nawet u nas jest on w
sezonie śmiesznie tani. Prawdziwe arbuzy można uprawiać także w innych
strefach klimatycznych niż nasza, problemem tylko mogą być koszty
transportu np z Australii. Gdyby nie one to pewnie przez okrągły rok by
arbuzy leżały na półkach polskich sklepów.
>> ile się nie mylę to warzywo jest
>> z tego samego gatunku co np papaja
> Nie. Arbuz to dyniowate. Jak dynia, kabaczek, ogórek, cukinia, melon...
> A papaja to:
> https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Melonowiec_właściwy
>
Smak ma mocno podobny. Właściwościami na linii dojrzewanie-smak też nie
musi się różnić.
|