Data: 2012-08-16 11:14:26
Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: Ed <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-08-16 12:28, Anai pisze:
> W dniu 14.08.2012 21:40, medea pisze:
>
>>> W tamtym roztworze, który pamiętam, trzymało się mięso kilka dni,
>>> ale raczej nie dłużej niż tydzień i czegoś takiego bym potrzebował.
>>
>> Długość marynowania zależy głównie od rodzaju mięsa. Mięsa drobiowego
>> (zwłaszcza z kurczaka i indyka, bo jak z kaczką jest, tego nie wiem) nie
>> trzeba, a nawet nie można tak długo marynować, bo to bardzo delikatne
>> mięso.
>
> A może wyżej wspomniana babcia nie marynowała mięsa, tylko je peklowała...?
>
> Do tygodnia można marynować wołowinę, wieprzowinę i inne ciemne
>> mięsa.
>
> Nie wiem jak jest z drobiem, bo się szczerze powiedziawszy tym nie
> interesowałam ale w przypadku wieprzowiny (jeśli chodzi o peklowanie)
> okres ten może być znacznie dłuższy niż tydzień...
> Sama peklowałam szynki do wędzenia (przed Wielkanocą) ok. 10 dni,
> zdarzyło mi się również piec peklowane mięso.
Nie jestem pewien czy marynowała czy peklowała, więc nie chcę tu spekulować.
A czy mogłabyś mi podać swój przepis, skład i proporcje?
Użyłbym go jako wyjściowego i z czasem może uzyskałbym odpowiedni do
swojego gustu.
|