Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin3!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrad
a.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Subject: Re: Podróby arbuzów.
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
References: <9...@g...com>
<5af82ef8$0$607$65785112@news.neostrada.pl>
<b...@g...com>
From: Trybun <c...@j...ru>
Date: Wed, 16 May 2018 19:15:36 +0200
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:52.0) Gecko/20100101 Thunderbird/52.7.0
MIME-Version: 1.0
In-Reply-To: <b...@g...com>
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Content-Language: pl
Lines: 20
Message-ID: <5afc66c8$0$31354$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 188.33.61.27
X-Trace: 1526490824 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 31354 188.33.61.27:1596
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:380534
Ukryj nagłówki
W dniu 2018-05-15 o 21:06, i...@g...pl pisze:
> Nie bzdura. Producenci właśnie liczą na takie traktowanie tych mieszańców przez
klientów.
> Ja już od lat nie kupuję arbuzów, jeśli nie mogę przekroić i sprawdzić. Wiedziałam,
że coś jest nie tak w ostatnich latach, bo doskonale paniętam z dzieciństwa prawdziwe
arbuzy z Bułgarii. Ludzie nie pamiętający ich nie mają żadnego porównania i dają się
nabijać w butelkę myśląc, że kupują niedojrzałe.
> Potrzymaj więc taki ,,niedojrzalec" - nie stanie się od tego czerwony w środku,
słodki i soczysty. Pomidor też nie. To, że Ty uważasz inaczej, znaczy tylko tyle, że
nie znasz smaku dojrzałego pomidora - bo kupujesz tylko to, co Ci oferuje sklep,
czyli niedojrzałe i niewybarwione oraz pozbawione smaku egzemplarze odmian
przemysłowych o twardym miązszu, dobrze znoszące transport.
>
> A ja tylko sporadycznie je kupuję - od ...stu lat jem tylko te prawdziwe,
uprawiając co roku sto krzaków.
> Robię z nich przetwory na zimę i mam cały rok źrôdło likopenu i witamin, zimą
utracone niektórecwitaminy w pomidorach ze słoika uzupełniam słusznym dodatkiem
cebuli (likopenowi przetwarzanie nie szkodzi).
>
>
>
Ale gdzie tu sens - podrabiać arbuzy? O ile się nie mylę to warzywo jest
z tego samego gatunku co np papaja, a o jej walorach smakowych stanowi
przede wszystkim całkowita dojrzałość.
Co do pomidorów, wystarczy dać trochę czasu nawet temu niezjadłemu
głąbowi z marketu aby nabrał smaku na tyle że można go zjeść. Też hoduję
pomidory, jednak zbieram je w takiej fazie dojrzałości w której do
transportu już się nie nadają.
|